ALE - 20% - kod: biegambotakwyszło

sobota, 23 lipca 2016

Bieganie - to mój terapeuta

Ostatnie dwa dni nie były dla mnie łatwe, to nie był urlop jaki chciałbym spędzić :( i nie chodzi o to, że było mi źle i coś mi dokuczało, wręcz przeciwnie było bardzo miło, rodzinnie, niestety tylko okoliczności tego spotkania nie należały do najmilszych :( śmierć kogoś bliskiego uświadamia nam jakie to nasze życie może być kruche, jednego dnia jesteśmy weseli, zdrowi, cieszymy się życiem, robimy to co kochamy, aż tu nagle przychodzi taki dzień kiedy nie jesteśmy w stanie nawet podnieść się z łóżka, nie mamy na nic siły, ledwo chodzimy, aż w końcu umieramy w oczach.

Bieganie przez mój pobyt w Szczecinku bardzo mi pomagało, to był czas tylko dla mnie, czas na wspomnienia, czas który spędziłem z wujkiem.

Zawsze, gdy będę wracał na tą ścieżkę wokół jeziora lub podczas Memoriału Winanda Osińskiego będę jeszcze bardziej myślał o nim.