ALE - 20% - kod: biegambotakwyszło

poniedziałek, 30 czerwca 2014

Trzeci tydzień przygotowań (23-29 czerwca 2014)

Już trzeci pełny tydzień przygotowań. Z każdym dniem czuję się lepiej. Niestety mundial i mała ilość snu trochę przeszkadzają mi w realizacji planów treningowych - na szczęście mistrzostwa świata są już bliżej końca niż początku :) To był prosty tydzień, choć męczący, dlatego najbliższy tydzień to tylko 4 dni treningowe i mniejszy kilometraż.


Poniedziałek 16 czerwca
Wolne - trochę ćwiczeń siłowych.

Wtorek 17 czerwca
Nie czułem się za dobrze, w nogach miałem poniedziałkowe ćwiczenia siłowe i nogi nie niosły. Rozgrzewka, 3x3km, schłodzenie i do domu.
śr. tempo - 5:23/km

Środa 11 czerwca
Spokojny, regeneracyjny bieg - 10km.
śr. tempo - 5:28/km

Czwartek 12 czerwca
14km spokojnego biegu łącznie z podbiegami na Agrykoli - 10x100m. Zdecydowanie lepiej biegało mi się podbiegi niż spokojnie po płaskim.
śr. tempo - 6:02/km

Piątek 13 czerwca
Wolne.

Sobota 14 czerwca
11,8km łącznie z przebieżkami 10x100m.
śr. tempo - 5:41/km

Niedziela 15 czerwca
To miał być trening tygodnia. Czekałem na ten dzień już od poniedziałku. Bieg z narastającą prędkością - 13km-6km-3km. Niestety sobotnie popołudnie i wieczór oraz 5-6h snu dało znać o sobie w okolicach 15km. Pogoda także pomogła, odwodniłem się i niestety nie byłem w stanie kontynuować treningu, a przy najmniej postanowiłem nie zrobić sobie krzywdy i odpuściłem.
śr. tempo - 5:41/km

Podsumowanie
Kolejny tydzień za mną. Niestety końcówka nie była taka jak być powinna, teraz tydzień lżejszego treningu, a następnie 3 mocne tygodnie. Wyszło mi łącznie 71km, a w całym czerwcu 226km - jak na pierwszy miesiąc przygotować to dobry wynik.
śr. tempo - 5:39/km

piątek, 27 czerwca 2014

"Stopy w chmurach"

Ostatnio otrzymałem od Wydawnictwo Galaktyka książkę Richarda Askwitha "Stopy w chmurach". Bardzo dobra lektura, w szczególności dla osób, które uwielbiają biegi w górach. Dokładnie przedstawia środowisko biegów górskich w Anglii. Pokazuje jak mnóstwo ciekawych biegów odbywa się na Wyspach Brytyjskich, jak wielu biegaczy osiąga wspaniałe rezultaty, jak cierpią podczas zawodów. Powiem Wam szczerze, że nawet ja zapragnąłem kiedyś zaliczyć Bob Graham Round.

Nie będę opisywał wszystkiego, dla Was zostawiam najlepsze, przeczytajcie, gorąco polecam!!! Wspaniała lektura

niedziela, 22 czerwca 2014

Drugi tydzień przygotowań do jesiennych maratonów (16-22 czerwca 2014)

Drugi tydzień przygotowań minął. Z każdym kolejnym treningiem czuję się coraz lepiej, tętno spada, szybkość wraca. Liczę, że za jakieś minimum 2-3 tygodnie wrócę do formy z lutego br. Od jutra wracam również do ćwiczeń sprawności biegowej, które ostatnio zaniedbałem.


Poniedziałek 16 czerwca
Wolne

Wtorek 17 czerwca
Drugi zakres 2x5km z 3km rozgrzewką i rozbieganiem i przerwą w trucie 1km. Mocny, fajny trening. Łącznie wyszło 17km.
śr. tempo - 5:17/km

Środa 11 czerwca
Miało być 8km, wyszło 10km wolnego biegu zakończonych przebieżkami - 9x100m.
śr. tempo - 5:42/km

Czwartek 12 czerwca
4x2km z 2min przerwą w truchcie + 3km rozgrzewki i rozbiegania. Łącznie wyszło 15km.
śr. tempo - 5:17/km

Piątek 13 czerwca
Wolne. Grill i mało snu (4-5h z piątku na sobotę).

Sobota 14 czerwca
Nad tym biegiem nie ma co się rozpisywać, spokojne 12km.
śr. tempo - 5:50/km

Niedziela 15 czerwca
Miało być 26km, wyszło 21,1km - brak energii, odwodnienie, brak snu w ostatnich dniach - wszystko to złożyło się na wcześniejsze przerwanie treningu. Ale znalazłem nową, fajną trasę, jedyny minus, to druga jej cześć to non stop podbieg.
śr. tempo - 5:46/km

Podsumowanie
Drugi tydzień to przebiegniętych łącznie ponad 75km w czasie 7h. Kilometraż zwiększony o 7km, choć powinno być więcej. Obyło się bez żadnych problemów. Oby tak dalej.
śr. tempo - 5:34/km