ALE - 20% - kod: biegambotakwyszło

niedziela, 3 stycznia 2016

Podsumowanie 2015 roku

Mamy już nowy rok, więc czas na krótkie podsumowanie poprzedniego.

Przede wszystkim postawiłem w 2015 roku jeden główny cel – biegać bez żadnej napinki na wyniki i mieć w dupie co myślą o tym inni – i ten cel w pełni zrealizowałem. Startów było bardzo dużo (nawet chyba za dużo), łącznie wyszło chyba ponad 30. Spora większość była bardzo spontaniczna, a to wszystko głównie dzięki Tomkowi (dzięki za ten sezon).

Druga rzecz to zakończenie projektu, który rozpocząłem w 2013 roku – Korona Maratonów Polskich (gdyby nie astma i atak, który sam sobie wywołałem na trzy dni przed maratonem w Krakowie w 2014 to już na poprzedniej jesieni, a dokładnie w Poznaniu zamknąłbym ten projekt, a tak Kraków musiałem przełożyć na 2015). Tak jak w przypadku całego roku, wynik się dla mnie nie liczył, chciałem spokojnie ukończyć maraton i zamknąć tym samym Koronę. Udało się. Trochę pocierpiałem szczególnie, że dzień wcześniej brałem udział w Biegu Łosia w Puszczy Kampinoskiej (17km).

Trzeci, a zarazem ostatni to wspólny pomysł z początku roku, gdzie ze znajomymi postanowiliśmy trochę pozwiedzać Polskę i zrobić Koronę Półmaratonów Polskich. Zrobiłem to wspólnie z Tomkiem, z którym w tym roku udało się trochę pozwiedzać nasz piękny kraj i poznaę wiele fantastycznych osób.

Jeżeli chodzi o kilometraż to wyszło chyba coś w okolicach 2200km (mogłoby być więcej ale jak spojrzę w statystyki miesięczne to można powiedzieć, że przez miesiąc praktycznie nie biegałem - średnia z lutego i marca 2015 to 94km - suma tych dwóch miesięcy daje mój średni miesięczny kilometraż).

Ilość zawodów, w których brałem udział - nawet nie jestem w stanie tego policzyć i wymienić wszystkich. Patrząc na medale to było ich napewno ponad 30.

Końcówka roku przyniosła sporo zmian. Znudziło mnie już takie rekreacyjne bieganie, zaczęło brakować motywacji do mocniejszego treningu, potrzebowałem bata nad sobą. Znalazłem go w postaci trenera. Od października znacząco przyspieszyłem, zmieniłem nawyki żywieniowe, zrzuciłem 15kg (tak, naprawdę - jest mnie mniej o 15kg). Udało mi się nawet poprawić życiówkę na 10km, co prawda tylko o 5s ale zawsze coś (po miesiącu treningów). To pokazuję, że jeszcze coś ze mnie może być. Zobaczymy co przyniesie 2016 :)

Ps. na koniec podsumowania chciałbym podziękować moim najbliższym biegowym znajomym:

Tomek - jeszcze raz dzięki za te wszystkie setki, a nawet tysiące km w trasie, podczas biegów, treningów, godziny rozmów na różne tematy.

Aniu - dziękuję za wspólne biegi i po Kampinosie (do którego trzeba wrócić), podczas zawodów, za dbanie o nasze zdrowie i te nasze biegowe ploty 😉

Radziu i Staszku - naprawdę fajnie, że jesteście i możemy wspólnie biegać i motywować się w zdrowy sposób. Dzięki za wspólne kilometry na leśnych ścieżkach jak i również na trasach biegów.

Marcin - trenerze, choć nie wiem czy chciałbyś być tak nazywany - dzięki za te nasze pierwsze 3 miesiące współpracy, chyba obaj jesteśmy z niej zadowoleni i obaj mamy ambitne plany na 2016, których realizacji Tobie i sobie życzę. Mam nadzieję, że współpraca będzie przynosiła kolejne efekty.

Na koniec chyba najważniejsze podziękowania dla najbliższych, którzy mimo, że czasami mi pomarudzą to i tak zawsze mnie dopingują i trzymają kciuki. Dziękuję :)

Wszystkim tym, którzy śledzą mój blog, fanpage, konto na Instagramie chciałbym podziękować za motywację jaką mi dajecie do dalszej pracy nad sobą. Bardzo się cieszę, że niektórych z Was mogłem poznać osobiście. Żałuję, że nie wszystkich,  ale mam nadzieję, że jeszcze się uda. W końcu mamy nowy rok 😉

poniedziałek, 30 listopada 2015

Październik - Listopad - krótkie podsumowanie

Mamy już koniec listopada, więc mogę podsumować dwa ostatnie miesiące.

Październik to był typowy miesiąc do wdrożenia się w reżim treningowy, na początku regeneracja po Maratonie Warszawskim, więc i treningi były lżejsze oraz było ich mniej. Dopiero w drugiej połowie miesiąca zrobiłem 3-4 mocniejsze treningi, które pokazały, że jeszcze coś z tego może być. Pierwszy szybszy bieg na 5km wyszedł zarówno słabo jak i dobrze. Słabo bo nie dawał mi większych szans na zrobienie "życiówki" podczas Biegu Niepodległości na 10km, a dobrze bo dawno tak szybko nie biegałem. Kilka dni później na treningu pobiegłem tylko ok.2min gorzej od najlepszego mojego wyniku na 10km, co pozwoliło mi trochę optymistyczniej spojrzeć w przyszłość.

Listopad rozpocząłem od poprawienia czasu na 10km (o 5s, ale zawsze). Reszta miesiąca to już praca - budowanie fundamentów pod starty na wiosnę. Jest już dużo więcej szybszego biegania. Chociaż tutaj muszę dodać, że biegam w I zakresie o 30s szybciej niż to było w październiku. Wpływ na to ma również moja waga (bieganie plus zmiana diety), pozbyłem się już ponad 10 zbędnych kilogramów, a jeszcze trochę przede mną. Zaczynam bardzo odczuwać ten ubytek, a także widzieć po ubraniach. Doszło także sporo ćwiczeń, do których wcześniej nie miałem aż takiego zapału, a teraz bez problemu znajduję na to czas. Czuję co zaniedbałem w treningach do października i powoli trzeba to wszystko odbudować.

Cele na wiosnę są dwa - życiówki na dystansie półmaratonu (Półmaraton Warszawski) oraz 10km (nie podjąłem jeszcze decyzji gdzie to będzie). Przede mną jeszcze sporo pracy, gdzieś w głowie klaruje się mniej więcej wynik jaki bym chciał osiągnąć na obu tych dystansach ale na razie nie chcę o tym mówić, trzeba się skupić na pracy i stopniowo poprawiać wszystkie elementy układanki, tak aby na wiosnę móc powiedzieć: "melduję wykonanie zadania" :)


Na koniec trochę liczb:

Październik
202,5 km
śr. 11,22 km na trening
śr. tempo 5:38/km
czas spędzony na treningach: 19h:24m:54s
spalonych kalorii 20775 kcal

Listopad

240 km
śr. 11,4 km na trening
śr. 5:13/km
czas spędzony na treningach: 20h:46m:37s
spalonych kalorii 23245 kcal

niedziela, 29 listopada 2015

Półmaraton Świętych Mikołajów w Toruniu - już za tydzień

Już za tydzień w Toruniu odbędzie się impreza biegowa na, którą czeka wiele osób - Półmaraton Świętych Mikołajów. Z roku na rok przybywa chętnych, aby pobiec w stroju Świętego Mikołaja w mieście pierników.

Równo o godz. 11:00 6 grudnia wystartuje tłum św. Mikołajów. W tym roku będzie również można sprawdzić się także na krótszej 10km - tutaj organizatorzy wyszli z pomysłem dla osób rozpoczynających przygodę z bieganie i jeszcze nie gotowych na dystans jakim jest półmaraton - BRAWO :)


Jeszcze istnieje możliwość zapisania się na bieg (półmaraton lub 10km):  REJESTRACJA
Gorąco zachęcam do udziału w biegu, a jeżeli nie to na pewno warto tego dnia wyjść z domu, stanąć gdzieś na trasie i zagrzewać do biegu tych wszystkich, którzy podejmą wyzwanie z trasą.

Na chwilę obecną opłaciło start ponad 4 tysiące osób :) SUPER :) a nie opłaconych jest jeszcze ponad 2000 :)

Jak zapewne wiecie, dzięki konkursom obdarowałem pakietami trzy osoby:
Agnieszkę, Agatę i Bartosza :) mam nadzieję, że będziecie się świetnie bawić, a po biegu polecać tą imprezę wśród innych biegaczy :) mam również nadzieję, że prześlecie mi zdjęcia na których będę mógł zobaczyć jak się bawiliście :)

Wszystkim życzę powodzenia i jak dobrze pójdzie to za rok może także będę miał jakieś pakiety do rozdania :)

www.biegmikolajow.pl 
https://www.facebook.com/biegmikolajow/


PS. dla startujących kila ważnych informacji od Organizatorów:

Opłata startowa na Półmaraton św. Mikołajów wynosi w chwili obecnej 80 zł dla studentów, uczniów szkół średnich i seniorów, 120 zł dla pozostałych uczestników. W przypadku biegu na 10 km opłata wynosi 80 zł dla studentów, uczniów szkół średnich i seniorów, 90 zł dla pozostałych uczestników.  Jeśli chodzi o Biegi dla Dzieci, opłata jest stała i wynosi 10 złotych. W przypadku opłacania w ostatnim tygodniu przed Festiwalem Biegów Świętych Mikołajów (oraz gdy uiszczenie opłaty nie jest widoczne na liście startowej) – prosimy o przesyłanie potwierdzenia nadania przelewu na adres e-mail: oplaty@maratontorunski.pl.

Biuro Zawodów otwarte będzie:
5 grudnia 2015r. – 15:00 – 20:30
6 grudnia 2015r. – 7:00 – 9:45

PAKIET STARTOWY

Osoby, które dokonały opłaty otrzymają swój numer startowy. Pakiet startowy można odebrać w biurze zawodów w hali sportowej Zespołu Szkół Przemysłu Spożywczego przy ul. Grunwaldzkiej 33/35, która znajduje się przy Stadionie Miejskim, przy ul. Bema:
5 grudnia 2015r. – 15:00 – 20:30
6 grudnia 2015r. – 7:00 – 9:45


DEPOZYT, SZATNIA, TOALETY

  • Depozyt dla zawodników będzie znajdować się w Hali Widowiskowo-Sportowej ( Arena Toruń ) oraz w autobusie-szatni, który będzie podstawiony na linii startu, a następnie przewiezie rzeczy do depozytu.
  • Do dyspozycji zawodników oddamy szatnie, toalety i prysznice na terenie Hali Widowiskowo-Sportowej ( Arena Toruń ).

TRANSPORT MIĘDZY ARENĄ TORUŃ  A STARTEM.

  • od godziny 9:40 – 10:40 z przystanku przed Areną Toruń. Odjazd autobusów co 10 minut.

START

  • Start biegu na 10 km wyznaczony jest na godz. 11:00 /RYNEK STAROMIEJSKI przy POMNIKU KOPERNIKA/
  • Start XIII Półmaratonu św. Mikołajów wyznaczony jest na godz. 11:00 /RYNEK STAROMIEJSKI przy POMNIKU KOPERNIKA/
  • Linia startu zostanie zamknięta o godz. 11:15
  • Każdy zawodnik musi mieć umieszczony z przodu numer startowy z chipem.