ALE - 20% - kod: biegambotakwyszło

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą odpoczynek. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą odpoczynek. Pokaż wszystkie posty

piątek, 22 sierpnia 2014

ALE - Active Life Energy

Zastanawiam się nad zakupem żeli na jesienne maratony i rozważam ostatnio popularne produkty ALE - Active Life Energy (www.alenergy.eu), korzystacie może z nich? możecie coś więcej napisać na ich temat, będę bardzo wdzięczny

Gdyby ktoś stosował również inne produkty ALE i chciałby się podzielić informacjami na ich temat to również chętnie poczytam

Mogą znaleźć się tacy, którzy napiszą mi, że to ryzyko stosowania żeli, których wcześniej się nie sprawdziło i poniekąd się z nimi zgodzę, nie powinno się tego robić, ale znam swój organizm na tyle dobrze i wiem, że w moim przypadku nie będzie żadnych problemów.

wtorek, 22 lipca 2014

Przerwany trening

I po raz kolejny w tym roku spotyka mnie pech ile można ledwo zacząłem trening, a już musiałem go skończyć, przebiegając przez pasy, spojrzałem na samochody przejeżdżające na zielonej strzałce i wtedy źle stanąłem nauczony ostatnim razem i straconymi dwoma tygodniami, od razu przerwałem trening i spokojnym spacerem wróciłem do domu. Póki co kostka nie spuchła, ale zimny okład już zrobiony.

niedziela, 6 lipca 2014

4 tydzień przygotowań (30.06-06.07)

Ten tydzień powinien nazywać się tygodniem lżejszych obrotów :)


Poniedziałek 30 czerwca
Wolne.


Wtorek 1 lipca
Bardzo spokojne 12 km. Biegło mi się cudownie, nawet nie chciałem kończyć treningu, no ale nie można przesadzać, trzeba oszczędzać siły na kolejne treningi.
śr. tempo - 5:55/km


Środa 2 lipca
Wolne.

Czwartek 3 lipca
Już nie było tak łatwo jak we wtorek - 18km BNP (10+5+3). Bieg z narastającą prędkością jest chyba jednym z podstawowych treningów w przygotowaniach do maratonu, również jednym z cięższych, ale nie ukrywam, bardzo lubię takie treningi, choć lepiej nie biec koło mnie ostatnich kilometrów, gdy potrafię sobie trochę poprzeklinać pod nosem :)
śr. tempo - 5:31/km


Piątek 4 lipca
Wolne.

Sobota 5 lipca
10,6km łącznie z przebieżkami 10x100m. Po drodze mijałem swojego fryzjera i gdy wbiegłem spytać czy mogę się pojawić później na strzyżenie, usłyszałem, że teraz lub dopiero w poniedziałek - zostałem, a później śmignąłem przebieżki :)
śr. tempo - 5:48/km


Niedziela 6 lipca
Niedziela to tym razem drugi zakres 2x6km. Tak samo jak w sobotę wstałem wcześniej i już o 7 byłem w trasie. Biegło mi się bardzo fajnie, czasami sam musiałem się hamować, bo potrafiłem nieźle przyspieszyć. 18km minęło bardzo szybko.
śr. tempo - 5:25/km


Podsumowanie
Ten tydzień był tygodniem odpoczynku, co pokazuje ilość jednostek treningowych - 4, a nie pięć, a co za tym idzie, również kilometraż - tylko niecałe 59km. Ale czuję, że było mi to potrzebne. Teraz przede mną trzy ciężkie tygodnie pracy - więcej drugiego zakresu, BNP :) Trzymajcie kciuki żebym to przeżył :) Póki co nie planuję żadnych startów, skupiam się tylko na treningu i odbudowywaniu formy. Pierwszy poważny start to BMW Półmaraton Praski, który pokaże na co mnie stać w jesiennych maratonach. Trzymajcie kciuki, aby było dobrze :)
śr. tempo - 5:37/km

poniedziałek, 30 czerwca 2014

Trzeci tydzień przygotowań (23-29 czerwca 2014)

Już trzeci pełny tydzień przygotowań. Z każdym dniem czuję się lepiej. Niestety mundial i mała ilość snu trochę przeszkadzają mi w realizacji planów treningowych - na szczęście mistrzostwa świata są już bliżej końca niż początku :) To był prosty tydzień, choć męczący, dlatego najbliższy tydzień to tylko 4 dni treningowe i mniejszy kilometraż.


Poniedziałek 16 czerwca
Wolne - trochę ćwiczeń siłowych.

Wtorek 17 czerwca
Nie czułem się za dobrze, w nogach miałem poniedziałkowe ćwiczenia siłowe i nogi nie niosły. Rozgrzewka, 3x3km, schłodzenie i do domu.
śr. tempo - 5:23/km

Środa 11 czerwca
Spokojny, regeneracyjny bieg - 10km.
śr. tempo - 5:28/km

Czwartek 12 czerwca
14km spokojnego biegu łącznie z podbiegami na Agrykoli - 10x100m. Zdecydowanie lepiej biegało mi się podbiegi niż spokojnie po płaskim.
śr. tempo - 6:02/km

Piątek 13 czerwca
Wolne.

Sobota 14 czerwca
11,8km łącznie z przebieżkami 10x100m.
śr. tempo - 5:41/km

Niedziela 15 czerwca
To miał być trening tygodnia. Czekałem na ten dzień już od poniedziałku. Bieg z narastającą prędkością - 13km-6km-3km. Niestety sobotnie popołudnie i wieczór oraz 5-6h snu dało znać o sobie w okolicach 15km. Pogoda także pomogła, odwodniłem się i niestety nie byłem w stanie kontynuować treningu, a przy najmniej postanowiłem nie zrobić sobie krzywdy i odpuściłem.
śr. tempo - 5:41/km

Podsumowanie
Kolejny tydzień za mną. Niestety końcówka nie była taka jak być powinna, teraz tydzień lżejszego treningu, a następnie 3 mocne tygodnie. Wyszło mi łącznie 71km, a w całym czerwcu 226km - jak na pierwszy miesiąc przygotować to dobry wynik.
śr. tempo - 5:39/km

czwartek, 19 czerwca 2014

Pierwszy tydzień przygotowań do jesiennych maratonów (9-15 czerwca 2014)

Za mną pierwszy tydzień przygotowań do jesiennych maratonów we Wrocławiu (14 września) i w Poznaniu (12 październik).

Tak naprawdę to drugi raz rozpoczynałem przygotowania, gdy na trzecim treningu skręciłem i naderwałem staw skokowy. Przymusowe 2 tygodnie przerwy i ponownie rozpocząłem je powiedzmy 9 czerwca.

Poniedziałek 9 czerwca
Poniedziałek to dla mnie dzień odpoczynku.

Wtorek 10 czerwca
I od razu mocniejszy trening. 12 km biegu z narastającą prędkością - 7+3+2. Nie ukrywam, że bardzo lubię takie treningi, choć w ich trakcie potrafię klnąć, to na koniec jestem wesoły :) Choć kto z nas nie jest po bieganiu :)
śr. tempo - 5:31/km

Środa 11 czerwca
10km wolnego regeneracyjnego biegu.
śr. tempo - 5:51/km

Czwartek 12 czerwca
14km wolnego, spokojnego biegu. W dystans wliczonych zostało 9x100m podbiegu na Agrykoli. Jeden z lepszych podbiegów w Warszawie (jak dla mnie) :)
śr. tempo - 5:49/km

Piątek 13 czerwca
Tak dziwnie się złożyło, że w dni zaczynające się na literę "P" nie biegam :)

Sobota 14 czerwca
W planach miałem 12km spokojnego biegu, no i udało się to zrobić, choć wylądowałem na Ursynowie i wziąłem udział w Biegu Ursynowa na 5km. Poprzedziłem go prawie 6km truchtem. Sam bieg również potraktowałem jako dalszą część treningu - 2,5km biegłem ze znajomym w bardzo spokojnym tempie ok.7min/km, następne 2,5km pobiegłem już szybciej tempem poniżej 5min/km. Po biegu jeszcze 1,5km rozbiegania i trening zaliczony. Niestety coś kombinowałem z paskiem i tętno słabo zmierzone :)
śr. tempo - 5:36/km

Niedziela 15 czerwca
20km BNP - 12+5+3 - to był bardzo dobry trening i mój najdłuższy bieg od bardzo długiego czasu.
śr. tempo - 5:34/km

Podsumowanie
Pierwszy tydzień to łącznie przebiegniętych ponad 69km w czasie 6,5h. Widać już poprawę szybkości, choć jeszcze sporo pracy przede mną, aby wrócić do tego co było przed problemami zdrowotnymi.
śr. tempo - 5:39/km

niedziela, 23 marca 2014

Sportowa niedziela (23 marca 2014)

Po poranym mecz było i bieganie. 10km w bardzo spokojnym, ale nie jestem w stanie póki co szybciej biegać. 

Było i tak lepiej niż ostatnio, nie było większych problemów z oddechem w trakcie samego biegu, ale gdy tylko się zatrzymałem pojawił się kaszel i problem z oddychaniem. Ponowny powrót do biegu był bardzo ciężki, ale nie niemożliwy. Po paru minutach oddech udało mi się wyrównać i było ok. Niestety po zakończeniu biegu dochodziłem do siebie ok. godziny (chodzi mi o oddech) co na pewno nie jest dobrym znakiem. 

Płakać nie będę, muszę zrobić jak najszybciej badania i dowiedzieć co się dzieje. Tymczasem czas na regenerację. 

Pamiętajcie, odpoczynek to także część treningu!!!